Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nietencomyslisz Kozica górska zwana mEwą
Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:29, 22 Sty 2006 Temat postu: KTO nauczycielem? |
|
|
nad okropnymi nauczycielami mozna sie rozwodzic i rozwodzic, ale tych najbardziej charakterystycznych zapamietamy do konca zycia, charakterystyczni, no własnie... duzo ludzie zostaje nauczycielami z przypadku, mysla ze to łatwa i przyjemna praca wakacje ferie i unormowany czas pracy <hahaha> szybko rozumieja ze tak nie jest, spotkaliscie sie z takimi? co was denerwuje i waszym zdaniem dyskredytuje dana osobe z bycia nauczycielem?
dla mnie osoby nie powinny zostac nauczycielami, które:
-nie potrafia dogadac sie z innymi ludzmi
-maja wady wymowy, to moze krzywdzace, ale on krzywdzi mnie jeseli przez 45 minut staram sie zrozumiec co on mówi! i to bezskutecznie...
-osoby zapalczywe...(nie mylic z osobami stanowczymi)
-i...w warunkach gimnazjlanych osoby mało rozgarniete...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MephiR Pan i władca
Dołączył: 10 Cze 2005 Posty: 874 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 19:01, 22 Sty 2006 Temat postu: Re: KTO nauczycielem? |
|
|
Zawe napisał: | -i...w warunkach gimnazjlanych osoby mało rozgarniete... |
W licealnych także =P.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nietencomyslisz Kozica górska zwana mEwą
Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:21, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
czy ja wiem, powiem szczerze ze moja klasa nawet najwiekszego ciamajde jakos usznauje, nie ma mowy o takich zachowaniach jak w gimnazjum, co najwyzej ludzie beda szeptac miedzy soba, i robic inne rzeczy na lekcji...np sie uczyc P, ale nie bedzie takie hmmm no włąsnie brak mi słow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bobohawk Marian
Dołączył: 17 Cze 2005 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Marian
|
Wysłany: Pon 1:53, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Może u ciebie jednak u nas jest całkiem inaczej No ale w końcu to jest Arka Noego tutaj wszystko jest inne (czyt. lepsze) lol
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nietencomyslisz Kozica górska zwana mEwą
Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:06, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
moze nie wszystko, ale przez dwa lata teskniłam za Stasiczek i z nostalgia wspominałam Ambrozy to były nauczycielki... no i nie wspomne o Gasiulewiczu (który juz u was nie uczyc) nie było godziny historii przy której sobie o nim nie przypominałam fajnych macie nauczycieli- tych których ja znam, no moze orpócz jarzabek i faceta od techniki teraz nawet nie pamietam jak sie zwał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bobohawk Marian
Dołączył: 17 Cze 2005 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Marian
|
Wysłany: Pon 14:56, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tych nauczycieli których wymieniłaś również lubię. Miałaś szczęście, że nie trafiłaś na panią Mendakiewicz która potrafi mnie uśpić w ciągu 5 minut. Albo Dobosz, ta to dopiero jest beztalencie co ona wogóle tam robi to ja nie wiem. Nauczyciele są wporządku jednak nie mogę tego powiedzieć o większości mojej klasy :/ Czasami na lekcji się czuję jak w ZOO, jeśli nie wierzysz spytaj się Daniela co oni wyprawiają :]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nietencomyslisz Kozica górska zwana mEwą
Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:09, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
co nieco słysze, ale raczej nie ma sie czym chwalic wiec nie opowiada, mysle ze to zaleta
Dobosz znam ale z tego co opowiada Daniel strasznie sie zmieniła, to jest kobieta małego maisteczka i kiedy nasza klase zaczeła uczyc to sie po prostu nas bała, lekcja to moze trwała 15 minut, taka biedna zagubiona dziewczynka...a nie nauczycielka, pamietam nasza rozmowe z nia na koniec roku okazało sie ze przyjechała za męzem który "tu" znalazł prace, wczesniej uczyła dzieciaki w podstawówce klasę liczącą 15 osób, jak trafiła do naszego gimnazjum (te o ile sie orientuje to niewiele sie zmieniło) to wyobraz sobie-zachowywała sie jak sierota, inaczej ja wspominam. nawet całkiem sympatycznie, choc :/ niestety wszystkim chciała dogodzic i dla kazdego byc milusia ( daniel moze pamietasz jak ją sobie ciurkotka urobiła?np dostała 2 z fizy a wywalczyła w koncu 4-punkt jej zabrakł do bdb) taka była dobosz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|